Nie tylko przy biurku - sposoby na naukę języka.

Nie rozumiem ludzi, którzy ucząc się języka siedzą tylko z nosem w podręczniku albo rozwiązują ćwiczenia, a potem narzekają, że mają dwóję i nauczyciel się na nich uwziął. Dlatego chcę podzielić się z wami innymi sposobami na naukę języka. Jaki to by język nie był skuteczność gwarantowana.




Praktyczny post, na początek szkoły - na pewno nie jednemu z was się przyda. Bez dalszych wstępów, zaczynamy. Na początek coś bliskiego każdemu z nas czyli Internet.
1. Pinterest

Zdaje sobie sprawę z tego, że nie każdy ma tam konto, do niedawna sama uważałam, że to głupia aplikacja i po co mi to, ale jeśli w sekcji "szukaj" wpiszecie np. "Spanish learning tips" wyskoczą tysiące ciekawych pomysłów na to jak sobie tę naukę urozmaicić (np. pisanie zwrotów na klockach jenga, kółeczka ze słówkami itp.) i wiele infografik np. z gramatyką. Siedząc w poczekalni, jadąc autobusem, widzi się ludzi grzebiących w telefonach, zamiast scrollować Facebooka można zajrzeć
tam i się czegoś nauczyć. Proste.





 2. Duo Lingo
 
Aplikacja na telefon i komputer umożliwiająca darmową naukę jzyka angielskiego lub 23 innych języków. Co najważniejsze, szczególnie dla tych, którzy uczą się bez nauczyciela - są tam nagrania oraz ćwiczenia polegające na tym, że my mówimy, co bardzo ułatwia korygowanie swoich błędów w
wymowie,  Co ja będę gadać, kliknijcie w link i sami zobaczycie.





3. Quizlet
(link)

Samodzielnie wpisujemy słówka jakie chcemy i tworzymy zestawy do nauki a potem z tych słówek już dzięki aplikacji mamy różne ćwiczenia. Platforma jest darmowa a najlepsze jest to, że nie jesteś skazany na siebie. Można tworzyć grupy i udostępniać jej członkom zestawy słówek.
 Również mam konto na Quizlet i od czasu do czasu wpisuje tam różne zestawy, jeśli ktoś byłby zainteresowany i chciałby skorzystać, możemy utworzyć grupę :) Dajcie znać w komentarzach.

(Od niedawna jest też dostępna wersja na telefon).







4. Kursy językowe przez Internet


Istnieje wiele, tańsze, droższe - szczerze mówiąc korzystałam tylko z jednego, który wykupiła mi ciocia, ale go nie polecam. Nawet nie pamiętam nazwy strony internetowej. Pamiętam tyle, że był chaotyczny i nie spełniał moich oczekiwań, ale ciągle szukam czegoś co mnie zadowoli. Mam  do Was prośbę - jeśli wy korzystacie z kursów internetowych, dajcie znać z jakich i czy jesteście zadowoleni :)

5. Chatt z ludźmi zza granicy
 
 Zdecydowanie najprzyjemniejszy i najskuteczniejszy ze sposobów na naukę języka. Najprostszy przykład - przyjaciółka jeszcze 2 miesiące temu wstydziła się odpowiadać na angielskim, teraz pisze non stop z chłopakiem po angielsku i nie ma najmniejszego problemu ze sformowaniem zdania plus zyskała świetnego przyjaciela.
Trzeba tylko uważać na kogo się trafia, jak ze wszystkimi ludźmi poznanymi przez internet. Jedną z aplikacji ułatwiających chatt z native speakerami, którą mogę wam polecić jest Hello Talk.

6. Oglądanie filmów i seriali w języku obcym

I wcale nie musicie tak jak wszyscy mówią katować się dziesięcioma sezonami Przyjaciół albo "How I met your mother" (Chociaż ja te seriale bardzo lubię). Obejrzyjcie coś co lubicie i was nie zanudzi.


7. Słuchanie podcastów

Sprzątając, gotując, malując, jadąc samochodem, busem, na rolkach czy robiąc cokolwiek innego co wymaga minimum waszej uwagi. Jak to ktoś powiedział, językiem trzeba się otoczyć, by się go skutecznie i szybko nauczyć. Słuchanie jak ktoś rozmawia w obcym języku nie tylko pozwoli nam zrozumieć język mówiony a nie jak w większości przykładów które podałam - pisany, ale też
usprawni naszą wymowę.




Jak widać, Internet to nie tylko głupie filmiki i social media. Wystarczy dobrze poszukać, a znajdzie się to, co naprawdę pomoże nam w rozwoju w bardzo przyjemny sposób. Oprócz Internetu, (Uwaga, uwaga informacja dla tych wszystkich, którzy non stop wpatrują się w ekrany) istnieje jeszcze kartka i ołówek - rzecz równie zbawienna i pomocna, nie tylko w nauce języka.







8. Czytanie książek w języku obcym.


Podobno jak się przeczyta dwie książki ze słownikiem do do następnych już nie będzie potrzebny. Jeszcze tego nie sprawdziłam ale jestem na dobrej drodze. Robię  tak, że najpierw przeglądam rozdział i podkreślam wszystkie wyrazy których nie znam, sprawdzam je, uczę się ich a potem już gdy je znam czytam rozdział i wszystko rozumiem. Nie wiem czy to dobry sposób ale mnie sprawia przyjemność i choć uczę się wolno, to skutecznie. A jeśli nie chcecie wydawać dużo pieniędzy na obcojęzyczne książki, zajrzyjcie to ciuchlandów. Oczywiście najwięcej jest tam tych po angielsku ale ostatnio widziałam też jakąś w języku norweskim.

9. Karteczki
     
Przerabiacie w szkole dział o meblach? Napisz ich nazwy na karteczkach i porozwieszaj po domu. Nie możesz zapamiętać jakiegoś zwrotu? Napisz go na karteczce i przywieś tam gdzie często patrzysz. Zbliża się kartkówka ze słówek? Zapisz je i porozwieszaj wszędzie w domu. Działa.

10. Fiszki

Nowe słówko zapisuje na karteczce, na odwrocie piszę jego tłumaczenie. Karteczki przeglądam często a gdy nauczę się już słówka, odkładam do pudełka.

11. Plakaty

Dla odmiany coś pomocnego w przyswajaniu gramatyki a nie słówek. Taka mapa myśli w dużym wydaniu.



12.Tłumaczenie tekstów piosenek,


     ale nie tak, że przepisujecie tłumaczenie z tekstowo bo to nic nie daje, wiem coś o tym.

13.  SŁOWNIK.

(Pomocny w tłumaczeniu tekstów piosenek)

Często jest tak, że nie znamy jakiegoś słowa, istnieją oczywiście słowniki internetowe, ale szukając danego słowa w słowniku zapamiętujemy je lepiej a nie tylko raz na nie patrzymy, używamy i zapominamy.Do tego w tych lepszych słownikach znajdują się wyjaśnienia gramatyczne, przydatne zwroty i frazy, więc warto od czasu do czasu do nich zajrzeć.

14. Gotowanie z przepisów w języku obcym

Znaleźć je możemy równie łatwo jak te w języku polskim po prostu wpisując odpowiednią frazę w Google. Przed gotowaniem warto sobie go  przetłumaczyć żeby potem w połowie gotowania nie zwalić wszystkiego...


Tym postem rozpoczynamy rok szkolny i serie o językach a w niej między innymi Ash powie sporo o języku koreańskim, ja wrzucę porcję hiszpańskiego i pewnie pojawią się jakieś wpisy o angielskim i niemieckim bo tylko tyle języków jak narazie ogarniają nasze nastoletnie głowy ;) Chodź mogłyby więcej.

Założę się, że znalazło by się takich językowych pomocników jeszcze więcej. Jak na razie używam ich aż albo tylko tyle, a  jeśli macie jakieś swoje własne - pochwalcie się w komentarzach :) 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pojedynek: przemoc w rodzinie vs. Niebieska Karta

Alfabet koreański

Got7